![]() |
fot. Stockvault_Merelize |
No więc, jak to jest z tym szczerym przekazem marketingowym? No jak to, jak? Szczery przekaz to ja mam wtedy, gdy mój pies sygnalizuje mi, że chce siku albo gdy okazuje mi swoje przywiązanie. On na pewno nie udaje i nie kręci, i w żadnym razie nie będę próbował tego sprawdzać, szczególnie w przypadku siku. Po prostu.
Tych kilka zdań napisałem z pozycji adresata przekazu. A co można powiedzieć o ludziach, którzy zawodowo parają się reklamą i marketingiem? Ażeby się nie rozpisywać powiem tylko, że są ludzie i ludziska a także, że są marketerzy i marketerzyska.
Ps. Tak, wiem. Powinienem jeszcze napisać, że są wyjątki i, że nie można generalizować. Więc piszę, że są.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz